top of page

The Traveling Economist

Podróże okiem ekonomisty

05627c8f-b097-4592-8be1-e638b8d4b90d_edited_edited.jpg
Home: Witaj
Home: Blog2

St. Kitts&Nevis

Zaktualizowano: 3 mar

Saint Kitts and Nevis (zwane też Saint Christopher and Nevis) jest jednym z najmniejszych państw nie tylko wyspiarskich na świecie. Położone jest w Małych Antylach na wschodniej krawędzi Morza Karaibskiego. Kraj ten stał się niezwykle popularny w Polsce za sprawą gwiazdy naszej dyplomacji - niedoścignionego ministra spraw zagranicznych Waszczykowskiego, który w 2017 r. po powrocie z obrad RB ONZ w Nowym Jorku był uprzejmy stwierdzić, że tak dzielnie walczył o głosy dla poparcia Polski jako kandydata na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa w Zgromadzeniu Ogólnym, że odbył prawie 20 spotkań z różnymi ministrami w ciągu zaledwie 2 dni, w tym z takich krajów jak Belize albo San Escobar. O ile chwała niezwykle pracowitemu Waszczykowskiemu za to pierwsze spotkanie, to w tym drugim przypadku było już gorzej, bowiem państwo o nazwie San Escobar nie istnieje i co gorsze nigdy nie istniało. Sytuację próbowało ratować polskie MSZ publikując ocenzurowaną wypowiedź ministra na swojej stronie internetowej wycinając fragment wypowiedzi o „Belize albo San Escobar”. Z uwagi na masę prześmiewczych memów zalewających nie tylko polski internet rzecznik MSZ wydała oświadczenie, że w swojej wypowiedzi min. Waszczykowski przejęzyczył się, mając na myśli rozmowę z ministrem spraw zagranicznych państwa San Cristóbal y Nieves. Niewiadomo dlaczego użyła hiszpańskiej nazwy tego kraju, gdzie językiem urzędowym jest angielski i kreolski, a hiszpańskim raczej nikt się nie posługuje, o czym miałem okazję sam się przekonać. Następnego dnia, kiedy San Escobar stał się już hitem globalnym głos zabrał wreszcie sam autor, który w wywiadzie telewizyjnym sprostował swoje słowa, twierdząc, że miał na myśli państwo St. Kitts and Nevis, a użycie niefortunnej nazwy tłumaczył przejęzyczeniem spowodowanym długą podróżą. O San Escobar informowały media w Europie Zach. i USA (The New York Times, Washington Post czy BBC), powstawały nawet piosenki (Paulina Młynarska, Szpak, czy Skiba z Big Cycem - Viva San Escobar). Liczne memy wspominały o braciach Kaczyńskich jako bohaterach narodowych San Escobar. Wyrażenie San Escobar było w 2017 r. w Polce jedną z 10 najczęściej wyszukiwanych fraz w Google! Sam Waszczykowski za wypowiedź o San Escobar został laureatem Srebrnych Ust programu III PR, wcześniej ten „mąż stanu” zasłynął z powiedzenia „nie zabijajcie nas” po zastrzeleniu pracownika biura europosła PiS przez chorego psychicznie zamachowca.Bez Waszczykowskiego świat niewiele wiedziałby o tych niewielkich wyspach. Dlatego z dużym zaciekawieniem odwiedziłem ten słynny kraj. Jest to najmniejsze suwerenne państwo z brytyjskim monarchą jako jego głową. Wyspy zostały odkryte przez Kolumba w 1493 r. w czasie jego drugiej wyprawy do Nowego Świata. Nazwał je Saint Kitts San Jorge and Nevis San Martin. Nazwa zaiste przydługa, ale cóż począć. St. Kitts i Nevis mają najdłuższą udokumentowaną historię ze wszystkich karaibskich wysp. Pomimo, że są od siebie oddalone zaledwie o 2 mile i są relatywnie niewielkie miały swoją własną historię zanim zostały na siłę połączone w jeden organizm państwowy pod koniec XIX w.Ok. 1540 r. Hiszpanie po raz pierwszy użyli nazwy Nieves, nawiazując do chmur zawieszonych nad górami wyspy przypominających śnieg (skrót od Santa Maria de las Nieves). Bywali tu znani podróżnicy jak Francis Drake, Bartholomew Gilbert, John Smith (odkrył gorące źródła na wyspie) czy Robert Harcourt. Już jednak na początku XVII w. (1620) Anglicy postanowili odbić wyspy z rąk Hiszpanów. Król James I postanowił skolonizować Wyspy Napowietrzne (Leeward Island) wysyłając na nie swoich zaufanych podróżników, którzy wraz z 15 osadnikami przybyli w 1624 r. na St. Kitts i założyli spółkę o nazwie nomen omen „Society of Adventurers”. Wśród nich był też niejaki pułkownik John Jefferson, który najprawdopodobniej był przodkiem Thomasa Jeffersona. Szybko dogadali się z lokalnym wodzem Karaibów. W tym czasie na wyspach przebywało już 3 Francuzów: Hugenot, pirat i rozbitek. Rok później na St. Kitts przybyło aż 40 Francuzów uciekając przed ścigającymi ich Hiszpanami po przegranej batalii na Kajmanach. Anglicy szybko dogadali się z Francuzami i podzielili kontrolę nad terytorium między siebie. W 1626 r. słynny kardynał Richelieu utworzył Compagne de Saint-Christophe i wysłał na wyspy 40 niewolników kupionych z Senegalu. Już po 10 latach liczba niewolników na St. Kitts wzrosła do 500-600 osób. Wzrastająca liczba osadników europejskich wywołała sprzeciw wodza Karaibów, który postanowił zorganizować zbrojny spisek. Jednak jak to często było w historii świata został zdradzony przez Indiankę o imieniu Barbe, która doniosła Anglikom i Francuzom o planach wodza. Otruli oni 120 Karaibów w czasie przyjęcia, które dla nich zorganizowali, a następnie wymordowali ponad 2000. Pozostali na wyspie tubylcy zostali przewiezieni ok. 1640 r. na Dominikę, w ten sposób na St. Kitts nie ostał się żaden tubylec.Zarówno Anglicy jak również Francuzi prowadzili ze swojej bazy na St. Kitts ożywioną kolonizację sąsiednich wysp karaibskich. I tak Anglicy zdobyli i osiedlili Nevis (1628), Antiguę (1632), Montserrat (1632) a później Anguillę (1650) i Torolę (1672). Natomiast Francuzi zajęli Martynikę (1635), Gwadelupę (1635), St. Martin (1648), St. Barth (1648) oraz St. Croix (1650). Między Anglikami i Francuzami dochodziło do sporadycznych konfliktów zbrojnych. W Bitwie pod Fig Tree (1635) Francuzi wyparli angielskich osadników, którzy wcześniej wtargnęli na francuską cześć St. Kitts. Francuzi byli w walkach wspierani przez 250 niewolników.Na wyspach dominowała wtedy uprawa tytoniu, barwnika indygo i imbiru, a od 1643 r. trzciny cukrowej (po uprzednim 1,5 rocznym moratorium na uprawę tytoniu). Dzięki temu wyspy stały się najbogatszą brytyjską kolonią. Na to bogactwo pracowali przede wszystkim czarnoskórzy niewolnicy. W ciągu tylko jednego stulecia między XVII a XVIII w. relacja między czarnoskórymi a białymi zmieniła się z 50% na 90% na korzyść tych pierwszych. Warunki ich egzystencji były jednak straszne. Byli w stanie pracować przeciętnie od 8 do 12 lat, a 2/5 z nich umierało w pierwszym roku po przybyciu na wyspy. Podczas kolejnej fali konfliktów Anglików z Francuzami (1667) gubernator części francuskiej de Sales natarł ze swoimi wojskami (udało mu się zmobilizować 1000 armię, w tym 200 niewolników) na Anglików w Sandy Point, jednak Francuzi wpadli w pułapkę zastawioną przez 400 Anglików, a de Sales został zabity. Jego następca (de Roux de Saint-Laurent) szybko zmobilizował i zmotywował swoich wojowników i przystąpił do kontrataku. Natarcie 350 Francuzów nie było w stanie być powstrzymane przez 1400 Anglików, w tym 260 korsarzy słynnego płk. Morgana. Tym razem zginął gubernator brytyjski, a wielu Anglików uciekło na wyspę Nevis po tym jak Francuzi przejęli całkowitą kontrolę nad St. Kitts. Francuzi próbowali następnie przejąć kontrolę nad Nevis lecz tym razem ponieśli porażkę. Układ pokojowy z Bredy (1667) przywrócił status quo na St. Kitts. Z kolei Hiszpania uznała angielskie kolonie na Karaibach (układ z Madrytu w 1670 r.) w zamian za zaniechanie ataków pirackich na kolonie hiszpańskie. Wkrótce Anglicy utworzyli sąd swojej admiralicji z siedzibą na Nevis, co nie tylko usankcjonowało, ale też wzmocniło ich kontrolę nad wyspą.W 1689 r. francuski gubernator splądrował ze swoimi oddziałami angielską cześć St. Kitts oraz zmusił Anglików do kapitulacji. Angielskie wojska wraz z osadnikami po raz kolejny zmuszeni zostali do ucieczki na Nevis, a ich plantacje przejęli Irlandczycy. Anglicy nie dawali jednak za wygraną. Po roku gubernator brytyjski wysłał aż 3000 żołnierzy na St. Kitts, którzy szybko przejęli kontrolę nad wyspą deportując Francuzów na Santo Domingo. Układ z Rijswijk (1697) znowu przywrócił status quo. W 1690 r. katastrofalne trzęsienie ziemi zniszczyło stolicę Nevis - Jamestown, które zniknęło z powierzchni, a nowa stolica wybudowana została w Charlestown.Status quo po raz kolejny w historii tych małych wysp nie trwało długo. W 1702 r. francuski gubernator poddał się bez walki, a Francuzi zamieszkujący St. Kitts zostali deportowani na inne wyspy. W 1705 r. Francuzi przypuścili kolejny kontratak na St. Kitts, a w kolejnym roku Nevis, niszcząc i paląc Charlestown, a następnie pozostawiając w ruinie całą wyspę, włącznie z fabrykami cukru. Swoje zrobił też huragan (1707). Produkcja cukru na Nevis osiągnęła poziom z 1704 r. dopiero po 80 latach. Swoje zrobiła też monokultura uprawy trzciny cukrowej i erozja gleby na górzystych zboczach wyspy. Układ z Utrechtu (1713) usankcjonował rezygnację praw Francji wobec St. Kitts i ostatecznie cedował prawa do części francuskiej wyspy na Wlk. Brytanię. W 1720 r. liczba ludności St. Kitts po raz pierwszy była większa niż Nevis (4 tys. białych i 11,5 tys. czarnych, podczas gdy na Nevis mieszkało 1,1 tys. białych i 4,4 tys. czarnych). Po 50 latach (1774) struktura ludności wyglądała następująco: St. Kitts: 1,9 tys. białych i 23,5 tys. czarnych, a na Nevis: 1 tys. białych i 10 tys. czarnych. Po przejęciu kontroli nad St. Kitts (1713) Brytyjczycy wkrótce przenieśli stolicę do Basseterre (1727), a wyspa szybko stała się liderem produkcji cukru z trzciny cukrowej na całych Karaibach. Z kolei z Nevis pochodzili ludzie, którzy później odegrali istotną rolę w historii USA, jak Alexander Hamilton, pierwszy sekretarz skarbu (min. finansów) USA, twórca dolara, tu 20 lat spędził znany abolicjonista James Ramsay. Na Nevis ślub wziął kapitan Nelson (1787). To na Nevis James Huggins wybudował pierwszy hotel na Karaibach (1778) - The Bath Hotel, w pobliżu jednych z licznych gorących źródeł wyspy. Tym samym wyspa stała się pierwszym miejscem w Ameryce, która oficjalnie zaczęła praktykować turystykę. Od tego czasu znacznie wzrosła rozpoznawalność i popularność Nevis, która stała się ulubioną destynacją angielskiej wyższej klasy. Ok. 1776 r. St. Kitts stała się najbogatszą brytyjską kolonią na Karaibach (PKB na mieszkańca). W ciągu całego XVIII w. Francuzi okazjonalnie napadali na wyspę (1782), ale w końcu uznali konsolidację panowania brytyjskiego w układzie z Wersalu (1783). Handel niewolnikami skończył się w całym Imperium Brytyjskim w 1807 r., a niewolnictwo zostało ostatecznie zakazane w 1834 r. W ten sposób na Nevis uwolnionych zostało ponad 8,8 tys. niewolników, a na St. Kitts prawie 19,8 tys. XIX w. był pełen katastrof, dewastujące wyspę huragany przeplatały się z okresami suszy i pożarami. Ceny cukru na rynkach światowych kontynuowały trend spadkowy wobec wzrastającej podaży w innych częściach świata, gdzie koszty produkcji były niższe niż na Nevis. Liczba ludności zaczęła po 1842 r. spadać, a pracownicy zatrudnieni na plantacjach masowo uciekali z wyspy. Mało kto decydował się zostać na niej i uprawiać coraz mniej żyzną ziemię, której jakość była dużo gorsza niż na sąsiedniej St. Kitts. W 1843 r. wyspy nawiedziły trzęsienia ziemi, a zaraz po nich wybuchła epidemia cholery, która w latach 1853-1854 pochłonęła wiele ofiar (ponad 800 na Nevis i prawie 4 tys. na St. Kitts).W 1883 r. rządy St. Kitts, Nevis i Anguilli przekształciły się z Federacji Kolonii Wysp Zawietrznych (Leeward Island Colony) w Zgromadzenie St. Kitts, w którym zdecydowaną przewagę mieli reprezentanci tej pierwszej wyspy. W czasie I Wojny Światowej St. Kitts odwiedził Th. Roosevelt z żoną (1916), a wyspy eksportowały wtedy sporo cukru i bawełny do USA. Względny boom gospodarczy załamał się w czasie Wielkiej Depresji. Wtedy to rząd stał się największym właścicielem ziemi na wyspach, ponieważ większość plantacji zostało porzuconych albo przejętych za brak płacenia podatków. W 1929 r. populacja St. Nevis zmniejszyła się o 43%, a na Nevis o 9%. W 1951 r. obywatele wysp uzyskali od Anglików prawo do głosowania, a rok później mogli z niego skorzystać w pierwszych wyborach.Praca na plantacjach trzciny cukrowej oraz produkcja cukru nadal dominowały na wyspach. Nic dziwnego, gdyż były to jedyne surowce naturalne kraju. Natura przemysłu cukrowniczego, bardzo uzależnionego od fluktuacji cen na rynkach światowych, powodowała, że robotnicy zatrudnieni w nim szybko emancypowali się politycznie. Związki zawodowe zaczęły powstawać już w latach wielkiej depresji (The Workers League powstała w 1932 r.), z których po ponad dekadzie uformowała się ich reprezentacja polityczna (Partia Pracy - 1946). Partia ta zdominowała życie polityczne kraju na ponad 30 lat. Wyspy pozostawały członkiem Federacji Wysp Zawietrznych (Leeward Island Federation) do czasu, kiedy wstąpiły do Federacji Zachodnich Indii (West Indies Federation) w latach 1958-1962, w ramach której Saint Christopher-Nevis-Anguilla stanowiły oddzielne państwo. W 1967 r. wyspy stały się państwem stowarzyszonym z Wlk. Brytanią. W tym samym roku ze związku państwowego próbowała wyrwać się Anguilla, która przy pomocy opozycyjnej PAM (założyli ją zwolennicy i rodziny byłych właścicieli ziemskich wywłaszczonych przez premiera Bradshawa) na St. Kitts usiłowała dokonać zamachu stanu. Ostatecznie Anguilla opuściła unię w 1971 r.W 1972 r. rząd Bradshawa, który zdominował życie polityczne wysp na wiele lat, dokonał nacjonalizacji kilku fabryk cukru oraz całej ziemi uprawnej wykorzystywanej pod plantacje trzciny cukrowej. Wzmocnił tym ruchem opozycję na Nevis, która twierdziła, że ich wyspa przez lata była zaniedbana i nie uczestniczyła w równym podziale przychodów, realizowanych inwestycji publicznych i usług na korzyść swojego większego sąsiada.W 1978 r. Bradshaw zmarł na raka prostaty, ale to samo spotkało jego następcę, który umarł rok później w niewyjaśnionych okolicznościach na St. Lucia. Rozgardiasz w partii władzy - Labour Party, wykorzystał dotychczas opozycyjny PAM, który po wyborach w 1980 r. wraz z inną partią opozycyjną NRP był w stanie przerwać hegemonię Partii pracy i utworzył rząd. Tym samym osłabły nastroje secesyjne na Nevis.W 1983 r. federacja St. Kitts i Nevis uzyskała od Wlk. Brytanii niepodległość. Jej konstytucja przewidywała duży stopień autonomii włącznie z prawem secesji dla Nevis. Wkrótce po tym wydarzeniu zorganizowane w 1984 r. wybory wygrała koalicja NRP z PAM, zdobywając 9 z 11 mandatów. Nastąpił wtedy okres prosperity gospodarczej wysp, który przesunął punkt ciężkości wpływów budżetowych z przemysłu cukrowego na turystykę. Zapomniano jednak o wielu pracownikach plantacji trzciny cukrowych, którymi wkrótce zaopiekowała się opozycja. W 1993 r. PAM z Partią Pracy zdobyły po 4 miejsca w parlamencie, ale na Nevis pojawiła się nowa partia - CCM, która zdobyła 2 mandaty (NRP tylko jeden), ale odmówiła utworzenia koalicji z PAM. Wywołało to chaos i rozruchy na wyspach, które ustały dopiero po wyborach w 1995 r. Zdecydowane zwycięstwo odniosła w nich Partia Pracy (7 mandatów wobec 1 PAM), a nowym premierem federacji został Denzil Douglas. Za jego kadencji doszło do największego kataklizmu w historii wysp w XX w.: w 1998 r. huragan Georges zniszczył wyspy powodując straty przekraczające 0,5 mld. USD. Douglas był też tym premierem, który zamknął produkcję cukru z trzciny cukrowej po 365 latach monokultury cukrowej na wyspach. Przyczyną były ogromne dotacje wypłacane plantatorom realizującym ogromne straty oraz spodziewanym dalszym cięciom cen cukru na rynkach światowych w najbliższym czasie. Ich utrzymywanie spowodowałoby szybką ruinę budżetu tego niewielkiego kraju. Po tej decyzji głównym źródłem dochodów wysp stała się turystyka.Wybory w 2015 r. wygrał Timothy Harris i jego nowo utworzona partia PLP (People’s Labour Party), który dzięki poparciu PAM i CCM utworzył nowy rząd - koalicję Team Unity. Ten sukces został powtórzony w 2020 r. Kolejne, tym razem przyspieszone wybory w 2022 r. wygrała jednak Partia Pracy St. Kitts-Nevis (SKNLP), a nowym, czwartym w historii niepodległego kraju premierem został Terrance Drew.PKB na mieszkańca wyniósł w 2021 r. dla St. Kitts i Nevis ok. 18 tys. USD, jeden z najwyższych wskaźników na Karaibach. 1/3 PKB stanowią wpływy z turystyki. Wyspy są niestety bardzo zagrożone katastrofami naturalnymi (huraganami), ich negatywny wpływ na PKB rocznie wynosił aż 4,2% PKB. Ostrożna polityka fiskalna stanowiła solidny bufor w momencie wybuchu pandemii Covid-19. Jednak najważniejszą pozycją przychodów budżetowych stały się przychody z tytułu CBI (citizenship by investment), czyli nadawanie obywatelstwa cudzoziemcom w zamian za deklarowane inwestycje (wystarczał zakup nieruchomości za 350 tys. USD). Wyniosły one 65% skumulowanego PKB w latach 2017-2021 i były główną przyczyną osiągniętej nadwyżki budżetowej. Dług publiczny po osiągnięciu rekordowych 135% PKB w 2010 r. spadł do poziomu poniżej 70% w 2015 r. i pozostawał praktycznie cały czas w celu 60% zdefiniowanym przez ECCU (Wschodnio-Karaibska Unia Walutowa) w kolejnych latach. Kryzys pandemiczny wymagał zastosowania wsparcia fiskalnego osłabionej gospodarki, ale wspomniane przychody CBI zrekompensowały tarcze antykryzysowe, co spowodowało, że deficyt finansów publicznych praktycznie się nie zmienił. Nawet sukces wyborczy Partii Pracy w 2022 r. nie zmienił sytuacji finansów publicznych, gdyż nowy rząd osiągnął w 2023 r. niewielką nadwyżkę budżetową. Nie było to łatwe, gdyż Covid-19 bardzo mocno uderzył w gospodarkę kraju. PKB skurczył się w 2020 r. aż o 14,5% i 0,9% w 2021 r. Turystyka zupełnie zamarła, przyjazdy na wyspę zostały praktycznie zablokowane, w tym cumowanie wycieczkowców. Ponowne otwieranie granic kraju było powolne i obarczone wieloma restrykcjami. Odbudowa i powrót do wzrostu gospodarczego również nie były najszybsze z powodu słabego klimatu na światowych rynkach finansowych, ponadto swoje robiły wysokie ceny paliw i żywności. Przedpandemiczne poziomy PKB powinny być osiągnięte dopiero pod koniec 2024 r.St. Kitts i Nevis nie ma problemów z inflacją, chociaż w grudniu 2022 r. wyniosła ona r/r 3,8%, czyli poziom najwyższy od 2011 r., ale nadal zupełnie nieporównywalny z innymi krajami regionu Karaibów. Nowy rząd zaczął realizować plan dofinansowania służby zdrowia, budownictwa mieszkaniowego i edukacji, niemniej struktura budżetu na 2023 r. po deficycie w 2022 r. (3%) uległa poprawie. Poprawiła się również sytuacja na rachunku bieżącym. Po sporym deficycie w 2020 r. (utrata wpływów z turystyki) w kolejnych latach rachunek obrotów bieżących zmierzał w kierunku zbilansowania. St. Kitts i Nevis są prawdziwą karaibską perełką. Jak większość wysp karaibskich jest pochodzenia wulkanicznego o zróżnicowanym krajobrazie geograficznym. Na Nevis nie ma kolei, natomiast na St. Kitts jedną z największych atrakcji turystycznych jest kolejka wąskotorowa powstała na bazie dawnych kolejek cukrowniczych. Chociaż populacja obu wysp w 90% ma afrykańskie pochodzenie, wyspy kulturowo czerpią mieszankę tradycji europejskich, afrykańskich i zachodnioindyjskich. Masowa turystyka nie wpłynęła bardzo na tożsamość wysp, emanują one niespiesznym karaibskim klimatem i stylem życia. Na wyspach znajdują się aż 4 parki narodowe, 2 parki morskie i rezerwat ptaków, a nowe projekty deweloperskie i hotelowe muszą przejść rygorystyczne procedury zatwierdzania, aby ograniczyć ich wpływ na środowisko. Wyspy zdecydowanie zachowały swoją autentyczność karaibską, mimo ekspansji agresywnej turystyki. Głównym hasłem i ideologią wysp jest „we rush slowly here”. Tu nikt się nie spieszy, nawet samochody poruszają się jakby wolniej. To bardzo przyjemne uczucie, kiedy czujemy jak czas nagle zwalnia, szczególnie w tak pięknych okolicznościach przyrody. W szczególności warto poleniuchować na jednej z najpiękniejszych plaż St. Kitts - plaży Cockleshell z jej słynnym barem Reggae Beach Bar. W innym ciekawym miejscu - Timothy Hill można zobaczyć, gdzie kończy się dosyć szorstki Ocean Atlantycki i zaczyna spokojne (z wyjątkiem wrześniowych huraganów) Morze Karaibskie. Większość wysp karaibskich ma spokojną stronę karaibską do pływania i snorklowania oraz dziką stronę Atlantyku, ale nierzadko można zobaczyć obie w tym samym czasie na wyspie karaibskiej. To doprawdy niezwykłe widzieć obydwa akweny w tym samym czasie. Wybrzeża wysp to bajeczne, nierzadko dzikie plaże z urwiskami skalnymi i malowniczymi rafami koralowymi. Zwłaszcza Nevis można nazwać oazą spokoju i piękna. Warto się tu wybrać, aby zapomnieć o stresie i zmartwieniach dnia codziennego.

 

 













19 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Grenada

Kuba

O mnie

Ekonomista, finansista, podróżnik.
Pasjonat wina i klusek łyżką kładzionych.

Kontakt
IMG_4987.JPG
Home: Info

Subscribe Form

Home: Subskrybuj

Kontakt

Dziękujemy za przesłanie!

Home: Kontakt
bottom of page