Barbados jest bardzo ciekawą wyspą Małych Antyli o jednym z najwyższych PKB na mieszkańca na całych Karaibach (19 tys. $). Zasiedlona wiele tysięcy lat temu przez Indian została odkryta na początku XVI w. przez Portugalczyków, którzy jednak nie dokonali jej kolonizacji. Zrobili to 100 lat później Brytyjczycy, dla których szybko wyspa stałą się jedną z najważniejszych posiadłości na Karaibach. Produkcja trzciny cukrowej pojawiła się na Barbadosie dosyć szybko, wraz z przybyciem wspólnoty żydowskiej przepędzonej z Brazylii. Świetne warunki klimatyczne i glebowe zapewniały wysokie plony właścicielom i rozkwit całej wyspie. Do prac przy uprawie trzciny cukrowej sprowadzano niewolników z Afryki, do dzisiaj ludność pochodzenia afrykańskiego stanowi sporo powyżej 90% całej populacji tego jednego z najmniejszych państw świata (poniżej 280 tys.).
Już w XVII w. na wyspie wycięto większość drzew, by uwolnić miejsce pod uprawę trzciny cukrowej. Przez wiele następnych lat wyspa pozostawała dzięki trzcinie najbogatszą europejską kolonią europejską na Karaibach. Mimo formalnego zniesienia niewolnictwa przez Anglików w 1834 r. ludność murzyńska przebyła bardzo długą drogę emancypacji, zanim stała się pełnoprawną częścią społeczeństwa Barbadosu, co nie było takie proste ze względu na ograniczony dostęp do edukacji, ograniczoną mobilność wynikającą z przywiązania do pracy i życia na plantacjach oraz brak jakichkolwiek alternatyw zatrudnienia. Status gospodarczy wyspy, jak również sytuacja jej mieszkańców była znacznie lepsza niż innych zakątków Karaibów, mimo iż głównym beneficjentem eksportu płodów rolnych była Wlk. Brytania. Niemniej Barbados zawsze cieszył się relatywnie dużą autonomią.
Gdy kryzys systemu kolonialnego stawał się coraz bardziej widoczny Barbados zaczął zacieśniać związki polityczne z innymi sąsiednimi wyspami, w wyniku czego w 1958 r. powstała Federacja Indii Zachodnich, której pierwszym i jedynym premierem był przedstawiciel Barbadosu. Ten eksperyment przetrwał tylko 4 lata, by w końcu w 1966 r. po pokojowych negocjacjach z Wlk. Brytanią wyspa mogła ogłosić pełną suwerenność, chociaż nadal pozostaje członkiem Commonwealthu. Nie zmieniło to wiele w strukturze gospodarki kraju, gdyż trzcina cukrowa pozostawała nadal głównym źródłem przychodów jego budżetu. Wlatach 70-tych XX w. potężnym zastrzykiem dla finansów młodego państwa stała się turystyka. Zbudowano duży port dla statków oceanicznych w Bridgetown, dobrą infrastrukturę drogową, powstały też liczne luksusowe hotele. Waluta lokalna wkrótce po uzyskaniu niepodległości została powiązana z USD, co przyczyniło się niewątpliwie do stabilizacji otoczenia makroekonomicznego. Dlatego też w latach 80- i 90-tych XX w. nastąpił rozkwit przemysłu przetwórczego, wykorzystującego bardzo dobrze wykształconą lokalną siłę roboczą dzięki napływowi kapitału zagranicznego (Intel i wiele innych firm).
W połowie lat 90-tych gospodarka Barbadosu została ciężko dotknięta kryzysem spowodowanym wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych. W ciągu krótkiego czasu PKB na mieszkańca spadł o ponad 5%, a rząd zawarł porozumienie z MFW, ale też ze związkami zawodowymi i pracodawcami. Na jego mocy zgodzono się na jednorazową obniżkę realnych płac aż o 9% oraz ich powiązanie w przyszłości ze wzrostem produktywności! Przedsiębiorcy zgodzili się na umiarkowane wzrosty cen swoich produktów, a rząd zobligował się do utrzymania parytetu waluty narodowej. Wszystkie strony zgodziły się na powołanie narodowej rady produktywności, której głównym zadaniem miało być stworzenie optymalnej bazy danych, jako podstawy do przyszłych negocjacji taryfowych. Ta wyjątkowa inicjatywa rzeczywiście zafunkcjonowała w realnej rzeczywistości i przyniosła zadziwiające wyniki. Wstrzymana została spirala inflacyjna wzrostu płac i cen, co przywróciło międzynarodową konkurencyjność wyspy oraz zapewniło jej długi i stabilny wzrost gospodarczy. Podobne zdecydowane decyzje przywracające równowagę gospodarczą i ograniczające spiralę inflacyjną były podjęte w 1990 r. przez ekipę Leszka Balcerowicza. Skutek był równie dobry jak na Barbadosie, mimo iż Balcerowicz pozostaje dyżurnym chłopcem do bicia przez wielu populistów do dzisiaj. Ciekawe jaki skutek będzie miało odejście od twardych reguł budżetowych dla konkurencyjności gospodarki polskiej w dłuższym okresie czasu?
Pod koniec lat 90-tych XX w. Barbados wstąpił do WTA (Światowej Organizacji Handlu), próbując przystosować w dosyć agresywny sposób swoją gospodarkę do wymagań tej organizacji. Niestety ruch ten miał też swoje negatywne implikacje: doprowadził do upadku wielu firm w przemyśle przetwórczym, wiele z nich zlikwidowało swoją działalność w kraju i przeniosło produkcję do Azji Płd. - Wsch. Po 2000 r. nowym hitem pomysłowych polityków Barbadosu stała się inicjatywa utworzenia regionalnego centrum offshore. W międzyczasie sektor usług generuje blisko 80% PKB. Rząd wprowadził szereg ułatwień dla inwestycji zagranicznych, co skutkowało lawinowym rozwojem branży turystycznej i realizacją hotelowych projektów deweloperskich zwłaszcza w topowym segmencie. Turystyka zdecydowanie wyparła trzcinę cukrową i stała się siłą napędową gospodarki i głównym bogactwem kraju. Te umiarkowane sukcesy gospodarcze obarczone są jednak wielkim ryzykiem. Dług publiczny tej małej gospodarki był do wybuchu recesji światowej 2008 r. utrzymywany w ryzach (71% PKB). Następnie jednak zaczął lawinowo rosnąć aż do poziomu 175% w 2018 r., co było w czasach przed pandemią Covid19 czwartym największym deficytem w świecie po Japonii, Grecji i Sudanie!
Wtedy to premier Barbadosu ujawnił tragiczny stan finansów publicznych i wystąpił do MFW z wnioskiem o restrukturyzację długu, gdyż wyspa nie była w stanie spłacić kuponów odsetkowych od zapadających obligacji. Sukces gospodarczy kraju był zatem w ostatniej dekadzie złudny, nie zadbano o równowagę makroproporcji rozwoju gospodarczego, życie na kredyt nie popłaca, a nielimitowany przyrost długu pozbawił Barbados jakiejkolwiek poduszki bezpieczeństwa w dzisiejszych ekstremalnie trudnych czasach. W2019 r. wskaźnik długu publicznego do PKB spadł do 120%, ale zaraz przyszła pandemia Covid-19 i wskaźnik ten wzrósł do 144%. PKB spadł w 2020 r. aż o 18%, ponadto rząd był zmuszony prowadzić ekspansywną politykę fiskalną by chronić swoich obywateli i ich działalność gospodarczą oraz zdrowie. Na szczególną uwagę zasługuje program BEST (the Barbados Employment and SustainableTransformation), przeznaczony na wsparcie dla hoteli, utrzymanie ich pracowników w okresielockdownu oraz modernizację samych budynków hotelowych w czasie ich zamknięcia. Szef Banku Centralnego Barbadosu wskazywał na pierwotną nadwyżkę w budżecie kraju (bez wydatków na obsługę długu), którą Barbados osiągnął jeszcze w roku fiskalnym 2019 do marca 2020 r. (6% PKB). Konieczne wydatki na tarcze antycovidowe spowodowały, że nadwyżka pierwotna stała się deficytem w latach 2020/2021 (-1% PKB) a następnie zanotowano ponownie nadwyżkę pierwotną w wysokości 2% PKB w roku fiskalnym 2021/2022. Wg. banku centralnego relacja długu publicznego do PKB powinna być zredukowana do akceptowalnego poziomu 60% dopiero w roku fiskalnym 2033/2034. Nadwyżka pierwotna budżetu kraju powinna wrócić do poziomu 5-6% PKB jak tylko PKB będzie znowu dodatnie, czyli już od 2023 r.
W listopadzie 2021 r. Barbados zerwał wszystkie formalne więzi z monarchią brytyjską włącznie z unią personalną z Wlk. Brytanią, przy okazji po raz pierwszy ogłaszając się republiką. Po usunięcia rok wcześniej pomnika admirała Nelson z placu w Bridgetown, w tym samym miejscu odbyła się oficjalna ceremonia proklamowania republiki. Uczestniczył w niej m.in. ówczesny książę Karol. Pierwszą prezydent Barbadosu została Sandra Mason, dotychczasowa gubernator i była ambasadorka w kilku krajach Ameryki Płd. Wypowiedzenie wierności brytyjskiej królowej zostało uczczone fajerwerkami i występami artystycznymi. Orkiestra składała się z ponad stu muzyków, grających na tradycyjnych blaszanych bębnach steel pan. Całe wydarzenie było transmitowane w internecie, a na całej wyspie rozstawiono ekrany, by mieszkańcy mogli w nim uczestniczyć. Podczas uroczystości premier Barbadosu, MiaMottley, ogłosiła pochodzącą z Barbadosu Rihannę bohaterką narodową. Pani Premier zwróciła się do Rihanny, parafrazując słowa jej piosenki „Diamonds”: „Abyś dalej lśniła jak diament i przynosiła zaszczyt swojemu narodowi przez swoje dzieła i czyny”. Rihanna oczywiście przyjęła oferowany jej zaszczyt i stała się tym samym bohaterem narodowym. Flaga, herb i hymn Barbadosu pozostały takie same, ale niektóre terminy zmieniły się. I tak terminy „królewski” i „korona” przestały być używane, co oznaczało, że Królewskie Służby Policyjne Barbadosu zostały przemianowane na Służby Policyjne Barbadosu, a ziemie koronne na państwowe. To początek nowej ery, w której każdy obywatel Barbadosu może zostać głową swojego państwa. Proklamowanie republiki nie wymagało zgody Wlk. Brytanii, a wyspa pozostała członkiem Commonwealthu, czyli Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, których język, kultura i wartości oraz historyczne więzy łączą się z Wlk. Brytanią. Proklamacja republiki przez karaibskie państwo to r armię wydarzenie. Ostatni raz dokonały tego Gujana, Dominika iTrynidad i Tobago w latach 70-tych XX w.
Poza Rihanną i zerwaniem więzi z Wlk. Brytanią Barbados zwrócił uwagę światowej opinii publicznej poprzez ogłoszenie zamiaru wprowadzenia powszechnego dochodu podstawowego. Kraj już od dłuższego czasu starał się prowadzić progresywną politykę społeczną. W drugiej dekadzie XXI w. rząd Barbadosu przywrócił w pełni bezpłatne studia wyższe dla wszystkich osób chcących studiować. Takie rozwiązanie rząd uznał za niezwykle ważne, by zwiększyć mobilność społeczną i możliwości zatrudniania osób najuboższych. Argumentował, że mniej zamożni nie mogą wziąć na siebie ryzyka i kłopotów związanych z popadnięciem w poważne długi, dlatego często rezygnują oni ze studiowania. Ponadto Barbados wprowadził nowy zasiłek Business InterruptionBenefit, dzięki któremu osoby samozatrudnionego, które utraciły źródło utrzymania, mogą liczyć na otrzymanie zasiłku dla bezrobotnych. Warto przy tym zaznaczyć, że do momentu wprowadzenia tego zasiłku samozatrudnieni w trudnej sytuacji mogli liczyć jedynie na siebie. Jego wprowadzenie było konieczne, aby przystosować system świadczeń socjalnych do nowoczesnego rynku pracy i upewnić się, że wszyscy obywatele postrzegająNational Insurance Scheme (tamtejszy system zabezpieczeń społecznych) jako swój system zabezpieczenia społecznego. Jednak na tym nie kończą się reformy wprowadzane przez rząd Barbadosu. Rozważa on też wprowadzenie programu powszechnego dochodu podstawowego w formie dywidendy obywatelskiej. Rząd chce stworzyć specjalny fundusz Sovereign WealthFund, do którego miałyby trafić wszystkie aktywa rządu, które nie są potrzebne do jego sprawnego funkcjonowania. Fundusz ten miałby nimi obracać, a zyski w ten sposób uzyskane przekazywałby w formie dywidendy wszystkim obywatelom Barbadosu. Ponadto rząd Barbadosu chce wprowadzić program Reverse Tax Credit(RTC). W ramach niego każdy mieszkaniec Barbadosu, który w danym roku osiąga przychód poniżej 25 tys. USD, otrzyma od państwa dodatek wynoszący 1,3 tys. USD. Co prawda program ten został już wdrożony przed laty w Barbadosie, ale w latach 2017-2019 rząd wycofał się z niego, tłumacząc się zbyt niskimi przychodami budżetowymi. O ile przyszłość wyspy obarczona jest wieloma znakami zapytania, jedno wydaje się być pewne: Barbados z pewnością pozostanie rajem turystycznym. Południowe i zachodnie jego wybrzeże jest niezwykle popularne i atrakcyjne turystycznie, turkusowy kolor Morza Karaibskiego oraz białe piaszczyste plaże urzekają nawet największych malkontentów, wybrzeże wschodnie jest rajem dla turystów ze względu na wysokie, ale bezpieczne fale Oceanu Atlantyckiego.
Barbados jest perełką karaibską w każdym calu, którą upodobali sobie możni tego świata. Koszty nieruchomości tutaj przyprawiają o zawrót głowy, ceny w hotelu First Sandy Lane zaczynają się od 3 tys. USD za noc w górę. W innym projekcie tego samego dewelopera swoje condo posiada wspomniana Rihanna. Ma ona zresztą na przedmieściach Bridgetown – stolicy Barbadosu – swoją ulicę – Rihanna Drive, a skromny, kolorowy domek, w którym spędziła dzieciństwo, stał się atrakcją turystyczną. Można go wynająć w ramach RB&B by poczuć lepiej otoczenie, w którym wychowywała się słynna piosenkarka. Po ogłoszeniu bohaterem narodowym Barbadosu, jej wizerunek został niedawno dodany do innych bohaterów narodowych, który można zobaczyć na Placu Bohaterów przy gotyckim budynku parlamentu. Trudno natomiast na Barbadosie zobaczyć puste i dziewicze plaże podobne do tych z innych wysp karaibskich, dlatego ci, którzy jak ja nie lubią celebryctwa i pozerstwa nie będą tutaj czuć się dobrze. Kraj zaiste ciekawy, ale wolę zdecydowanie inne w regionie.
Comments